Wszystko zaczęło się od publikacji pt. „Piękno użyteczne. Ćwierćwiecze Cepelii” pod redakcją Janiny Orynżyny, wydanej w 1975 roku. To książka podsumowująca 25 lat istnienia organizacji założonej w 1949 roku pod nazwą Spółdzielczo-Państwowa Centrala Przemysłu Ludowego i Artystycznego, znanej jako Cepelia. Znałam dobrze logo organizacji (charakterystyczny zielony kogutek), historie powstania i kierunki działalności – także od strony naukowo-badawczej. Najbardziej charakterystycznym miejscem kojarzonym z Cepelią pozostają dla mnie sklepy z „ludowym” asortymentem, które jeszcze funkcjonują w wielu miastach. Cepelia to ludowizna, regionalność, rękodzieło i sztuka ludowa – różnego gatunku i jakości, przez niektórych lubiane i cenione, przez innych kojarzone z kiczem i ludową tandetą. Przez wiele lat sklepy były miejscem, w którym można było kupować wyroby rękodzielnicze i rzemieślnicze, za ich pośrednictwem nabywcy przenosili się do światów regionalnych. Dzięki temu można było poznać i
Dziedzictwo kaliskiej Spółdzielni Pracy Rękodzieła Ludowego w 70-lecie jej powstania. Zrealizowano przy pomocy środków budżetowych Samorządu Województwa Wielkopolskiego.